sobota, 25 stycznia 2014

KWC ? Oj chyba nie ... Bourjois, Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu

Już dawno chciałam sprawdzić, czy osławiony micel Bourjois naprawdę jest tak rewelacyjny i czy zasłużył na miano KWC. Niestety od razu muszę powiedzieć, że niesamowicie zawiodłam się na tym produkcie. Jeszcze nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja ... Ale o tym przeczytacie później :)
OPIS PRODUCENTA :
Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.

Skład: Aqua, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, Bht, Nymphaea Alba Root Extract
Jest to płyn o chemicznym składzie, wysuszający i podrażniający oczy, drażniący wrażliwą cerę. Absolutnie nie nadaje się do cery wrażliwej ! Już od pierwszego użycia się nie polubiliśmy. Płyn ten bowiem nie spełnia swojego zadania - nie radzi sobie z tuszem do rzęs. Nie mówię tu o wodoodpornym, bo takiego nie używam, ale on nie radzi sobie wcale z żadnym "normalnym" tuszem . To jego pierwszy minus. Ale co się działo po kilku użyciach ! O matko ! To był jakiś dramat i horror jednocześnie ! Miałam po nim tak masakrycznie przesuszoną skórę wokół oczu, że nawet chyba nie jesteście w stanie sobie tego wyobrazić. Powieki były chropowate, niczym skóra na łokciach starego dziadka (przepraszam, ale to prawda), musiałam ratować się mega nawilżającymi kremami, żeby mieć jeszcze powieki. Nie mogłam się malować, piekło mnie użycie jakiegokolwiek produktu, nawet maskary ... Do tego miałam zaczerwienione oczy, piekące - noszę soczewki kontaktowe, co było dla mnie dodatkowym dyskomfortem - oczy piekły mnie nawet po przebudzeniu i zastosowaniu kropli do oczu. 

Oczywiście zużyję go - obecnie używam go raz na tydzień, i to tylko do demakijażu twarzy. Oczy omijam szerokim łukiem !

A wy zraziłyście się do jakiegoś produktu KWC ? 

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

10 komentarzy:

  1. Nie miałam go, ale byłam o krok od kupienia po tak licznych pochlebnych opiniach spotykanych w blogosferze. Ciesze się jednak, że się na niego nie skusiłam na razie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większości pasuje, może to ja jestem dziwna...

      Usuń
  2. Ten płyn ani trochę się u mnie nie sprawdził :c Strasznie podrażniał moją skórę, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję ... Chociaż to dobrze wiedzieć, że nie tylko mi zrobił krzywdę

      Usuń
  3. miałam i dla mnie to straszny bubel nie wiem za co jego nominacja KWC ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiam właśnie ... Nie powinno tak być skoro wielu osobom się nie sprawdza ...

      Usuń
  4. ja go miałam,ale nie miałam z nim takich przygód, a mam AZS, nie widzę różnicy w działaniu między micelem z BeBeauty więc raczej go nie kupię ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że ci się sprawdził :) Ja niestety nie będę go dobrze wspominać ...

      Usuń
  5. nie miałam tego produktu, bo będąc w drogerii zachęcił mnie jego brat - płyn dwufazowy do demakijażu oka i ... tragedia. Nie lubię płynów dwufazowych, bo są tłuste, ale na opakowaniu tego znalazłam hasło - nie tłusty. Pomyślałam super, kupuję! ( był w promocji). Niestety jest tłusty, bardzo tłusty i mocny. Dobrze zmywa makijaż, ale co z tego jak i tak muszę zmyć go jakoś z twarzy ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię płynów dwufazowych !! Noszę soczewki więc tego typu produkty są zupełnie nie dla mnie. Mimo, ze często na opakowaniach jest napisane, że nadaje się dla osób noszących soczewki. Zawsze jest ta sama historia - tłusty, zostawia mgłę na soczewkach i na oczach ! Zdecydowanie nie lubię !!

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...