Koloróweczka :
- Golden Rose - velvet matte lipstick - 01 - 8,72/wyspa GR (Wrocław, np. Magnolia, Borek) - pamiątka z Szaleństwa zakupów z Grazią :) podobno ta matowa seria jest niesamowita, przekonamy się ;)
- Golden Rose - perfect shine lipstick - 205 - 7,68/ wyspa GR - tą konkretną chciałam już od dłuższego czasu, ale szczerze mówiąc bez szału. Dziwnie wygląda na moich ustach.
- Essence - Circus Circus - highliter - gratis podczas zakupów w Hebe. Fajnie, bo kiedyś chciałam ten rozświetlacz, a jak się zabrałam do sklepu po niego, to się okazało, że oczywiście jest już nowa limitka ;/ . Radość gości w moim sercu :D
- Rimmel - Skandaleyes Rockin'Curves - 13,59/Rossmann - z kuponem -20% udało mi się ją dorwać taniej. Wiem, że zdania są podzielone, ale ja lubię duże szczotki, szczególnie z klasycznego włosia, więc jak będzie do tego dawała fajny efekt to kto wie... może stanie się ulubieńcem ;)
- Catrice - Absolute Eye Colour - 670 Vanilla & Charles; 090 Bring Me A Frosted Cake; 630 Fancy A Coppa Tea ? - 3za2 - 23,99/Drogerie Natura - nic nie wiedziałam o trem promocji, weszłam ostatniego dnia, przez przypadek. Wybór był oczywisty :D A że na telefonie spisane mam numerki, które mnie interesują, szybko mi poszło. I moja lista wreszcie topnieje ;)
- P2 - eye dream - 070 sunset glamour - gratis do balsamu Balea. Wygląda dość ciekawie.
- Inglot - Matte 360; AMC Shine 108 - 8,00/Inglot - to reszta Zakupowego Szaleństwa. Jak widać postarałam się i nie kupiłam zbyt dużo ;) A cienie Inglota uwielbiam !!
I pielęgnacja :
- Rival de Loop - pure skin - 0,99/Rossmann - namówiła mnie pani przy kasie. Dawno nie miałam żadnej gotowej "saszetkowej" maseczki. Skład byle jaki, mam nadzieje, że nie zrobi mi krzywdy ;)
- Isana MED - Urea Nachtcreme - 5,99/Rossmann - jako, że uwielbiam serię Isany z mocznikiem, jak tylko zobaczyłam ten krem na półce nie mogłam się opanować. No i ta cena ! Niesamowita. Niestety nie ma wersji na dzień ....
- White Flowers - Błoto z Morza Martwego - 15,39/Rossmann - gigantyczna paka błotka. Lubię to ! ;)
- KTC - Olej Jaśminowy - 9,00/Smaki Świata (Wrocław np. Renoma, Magnolia) - olej jaśminowy przeznaczony jest do włosów suchych. Postanowiłam wypróbować. Właściwie to wstąpiłam tam po olej musztardowy, a że nie było, to się pocieszyłam :D
- KTC - Olej Kokosowy - 12,90/Smaki Świata - tego olejku chyba nikomu nie muszę przedstawiać ;)
- Serical - Crema al Latte - 9,09/Hebe - dość sławna maska do włosów, zobaczymy jak się u mnie sprawdzi. Starczy mi chyba na 5 lat :D
- Alterra - Duschgel - Bio-Mohnblute and Bio-Mandel - 3,59/CND w Rossmannie - jak mogłam go nie wziąć za taką śmieszną cenę ? :D Poza tym świetnie pachnie ;)
- Venus - Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej - z rumiankiem - ochronna - 4,39/CND w Rossmannie - niestety skład nie za ciekawy, czego w szale zakupowym nie sprawdziłam w sklepie. Jak coś dziwniego będzie się działo najwyżej zużyję do ciała ;)
- Venus - Hipoalergiczny żel do higieny intymnej - z alantoiną - łagodzący - 4,39/CND w Rossmannie - jak wyżej ;)
- Balea - Jeden Tag Schampoo - Gruner Apfel - 0,65€/DM - lubię te szampony, a że pojawiła się nowa limitka, nie mogłam przejść obojętnie (pomimo, że zapas mam dość spory)
- Balea - Dusche&Creme - mit Erdbeerduft - 0,65€/DM - przyjemniaczek, i fajny zapach ;)
- Balea - Dusche - Carambola Lambada; Melon Tango - 0,65€/DM - nowa limitka, a ja wzięłam tylko dwa ? Oł jee :D
- Balea - Bodylotion- Cocos&Scheanuss - 1,65€/DM - szczerze ? Wzięłam ze względu na gratisik :D
- Ives Rocher - Beaute a Croquer - Odświeżająco-chłodząca maseczka z wyciągiem z żurawiny - 21,90/YR - jeden zestaw był gratis, drugi wybrałam sama. Oczekiwałam czegoś fajnego. Chłodzić to to nie chłodzi, ogólnie jakieś takie nijakie ...
- Ives Rocher - Beaute a Croquer - Peeling do twarzy z pudrem z pestek moreli - 21,90/YR - tu też jestem zawiedziona. Peeling bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny, jakoś na razie mi nie przypasował.
- Ives Rocher - Jedwabisty szampon odżywczy do włosów suchych - 11,90/YR - lubię te szampony, sprawdzają mi się, więc i tym razem wpadł do koszyka ;)
- Ives Rocher - Baumes Nature - Balsam regenerujący do ust - 9,90/YR - nie żebym cierpiała na brak balsamów do ust, ale jakoś mnie przyciągnął ...
- Ives Rocher - Sebo Specific - delikatny peeling oczyszczający - 29,00/YR - z nim wiążę duże nadzieje.
- Glinka Marokańska Czerwona Wulkaniczna - 8,00/Lawendowa Szafa
- Glinka Różowa Egipska - 8,00/Lawendowa Szafa
- Glinka Błękitna Tybetańska z ekstraktem z Żeń-Szenia - 8,00/Lawendowa Szafa
- Glinka Zielona Himalajska Tian Shan z ekstraktem z zielonej herbaty - 8,00/Lawendowa Szafa
Klikając w link dowiesz się o nich więcej ;)
Nie zamierzam nic kupować do końca życia :D
Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*
tyle kosmetykow balea.. skradłabym :D
OdpowiedzUsuńWiesz, jestem otwarta na propozycje :D
Usuńmaska latte jest super :) ja też muszę sobie kupić jakiś olej, ale chyba wybiorę ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńTeż się nad nim zastanawiałam, ale nie chciałam kupowac wszystkich na raz ;)
UsuńBalea bardzo kusi ;) Peeling YR też mam, ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńBo Balea jest super <3 :D
UsuńŚwietne nowości:) A Balea zazdroszczę, ja jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńPlusy mieszkania przy granicy ;)
UsuńChce to błotko!
OdpowiedzUsuńTo pędem do Rossmanna :D
UsuńMam nadzieję, że się spisze ;)
he he bez obaw maska starczy ci zaledwie na rok do półtora
OdpowiedzUsuńUff.. haha :D
UsuńMam nadzieje, że wszystko się przyda... :)
OdpowiedzUsuńPani Urszulo - na pewno ;)
Usuń