poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Pustaczki - mój pierwszy projekt denko, czyli nie tylko kupuję, ale i zużywam :)

Zapraszam was na moje mini recenzje o zużytych przeze mnie kosmetykach. Trochę tego jest, na szczęście:)
Chociaż ja i tak zdecydowanie za dużo kupuję, to chociaż trochę zużywam, co jest w jakims stopniu pocieszające ;))


Jak widzicie trochę tego jest, więc zaczynajmy ;))


 Patyczki kosmetyczne Carea - patyczki jak patyczki, duże ekonomiczne opakowanie, niska cena. Dostępne w Biedronce. Kupię ponownie.

Płatki kosmetyczne Carea - moje ulubione. Więcej znajdziecie TU. Kupię ponownie.







Antyperspirant Isana MED - szczerze mówiąc bez szału, nie jestem zadowolona z tego produktu. Nie chronił dobrze, nie miał też przyjemnego zapachu. Nie podrażniał, to jego dobra strona. Niska cena i dobra dostępność - Rossmann. Nie kupię ponownie.

Antyperspirant Soraya, Fresh - Jedyne co mogę powiedzieć dobrego na jego temat to rewelacyjny zapach! Poza tym nic ciekawego. Nie chronił, a dodatkowo zostawiał na skórze biały nalot. Nie kupię ponownie, ale mam jeszcze jeden na zapas, bo kupiłam w promocji 2 w cenie 1.

Udało mi się zużyć coś z kolorówki :

Maskara Maybelline Volume Express Lift-Up, kolor czarny - ładnie pogrubiała i podkręcała rzęsy. Nie sklejała ich. Szczoteczka tradycyjna, wygięta. Raczej nie kupię ponownie, za dużo nowości chcę przetestować.

Lakier Simple Beauty mini - ładny różowy kolor, szybko wysycha, długo się utrzymuje. Do tego ma niską cenę (2-3zł w zależności od sklepu). Dla dziewczyn mieszkających w północno-wschodniej części Polski podpowiem, że znajdują się one w drogerii Stars (tam Simple Beauty ma swoją szafę), we Wrocławiu - ja kupiłam ją na dworcu PKS. Kupię ponownie.

Odżywka Eveline Nail Therapy 6w1 - dość kontrowersyjny produkt. Ja go lubię, używam od 2 lat i póki co nic złego mi nie zrobił. Nie używam jej jako kuracji, tak jak zaleca producent, ale jako bazę pod lakier, jedną warstwę. Tą wersję kupiłam w Biedronce. Kupię ponownie.

Mydło w płynie Luksja Tropical, mango & papaya - bardzo ładny zapach, dobrze myje ręce. Nie wysusza rąk. Mydło jak mydło. Kupię ponownie.

Płyn do higieny intymnej Ziaja Intima, wersja z macierzanką - lubię te płyny Ziaji, ten był przyjemny, nie podrażniał, ale i tak zostanę przy wersji w białej butelce, z pompką. Nie kupię ponownie.

Pasta do zębów Blend-a-med, świeża mięta - nic szczególnego, na dodatek nie odświerza na długo oddechu. Nie kupię ponownie.

Żel pod prysznic Kamill, Rabarber-Limette - przeboski zapach !! Dobrze się pienił, nie wysuszał skóry. Dla mnie był ok, żel ma myć, nie mam większych wymagań. Chętnie kupiłabym ponownie ten zapach, ale jest wycofany.

Żel pod prysznic Palmolive Naturals Nutra Friut, mandaynka - kiepski zapach, kiepsko się pieni, ogónie bez szału. Podobno miał nawilżać. Nie zauważyłam. Nie kupię ponownie.








Maseczka Avon Planet Spa, japanese sake and rice - maseczka pytu peel-off, takie lubię najbardziej. Ta dodatkowo miała piękny zapach i właściwości wygładzające. Liczyłam na to, że usunie mi zaskórniki z okolicy nosa. Niestety nie. Nie kupię ponownie.

Tonik Nivea Pure Effect Stay Clear, oczyszczający - ten tonik nie robił nic, a już napewno nie oczyszczał. Oprócz tego kleiła się ponim twarz. Poza ładnym delikatnym zapachem nie ma plusów. Nie kupię ponownie.






Szampon Ziaja, aloesowy do włosów suchych - szczerze? Myślałam, że będzie całkiem fajny, słyszałam dobre opinie o tym szamponie. Duża pojemność za grosze, dlatego tym bardziej się ucieszyłam. Miała duże oczekiwania. Niestety mi nie przypadl do gustu. Niby do włosów suchych, ale mi włosy przesuszął, po za tym włosy się puszyły, co nie jest u mnie normalne. Nie kupię ponownie, chyba że inna wersję.

Suchy szampon Schauma, Świeżość Bawełny - fajny, wydajny, dawał biały nalot, ale dało się go dobrze wyczesać.Kupię ponownie.

Lakier do włosów Taft, Shine, moc 4 - mój ulubiony lakier do włosów, dobrze utrzymywał włosy w ładzie, delikatnie nabłyszczał. Kupię ponownie.

Serum wygładzająco-regenerujące Joanna Rzepa, do zniszczonych koncówek włosów - dosyć fajny, ale bez przesady nie regenerował końcówek włosów, jak są zniszczone to trzeba je ściać, ale wygładzał fajnie. Tylko ten zapach - rzepa śmierdzi, ale to już indywidualna kwestia, ja wytrzymam, a no włosach się nie utrzymuje. Kupię ponownie.

Odżywka Alterra, Granatapfel & Aloe Vera - fantastyczna odżywka! Stworzona z naturalnych składników za niewielką cenę. Gęsta, wydajna, zmiękcza włosy, nie plącze ich. Kupię ponownie.

Szampon dla psów Hilton - co on właściwe tu robi (?!), mój pies nie narzeka :D

Dezodorant Vanilla Field - nie mam na jego temat nic do powiedzenia, na dodatek śmierdzi. Nie kupię ponownie

Mgiełka do ciała Vital Naturals, Zielona herbata, Soczysty Arbuz, Słodki Grejfrut - MASAKRA!! Śmierdzą, kupiłam dawno temu na allegro nie miałam więc okazji sprawdzić zapachu. Użyłam jako odświeżacz w pokoju, jakoś wytrzymałam. Nikomu nie polecam. Nie kupię ponownie.

Mgiełka do ciałą Avon, Granat i mango, Truskawka i guawa - to już bardziej przypadły mi do gustu, ale też jakoś specjalie nie powaliły. Używałam głównie w dzień po to, żeby się odświeżyć w upalne dni. Zapach nie utzymywał się długo .Mam jeszcze kilka w zapasie, ale nie kupię już ponownie.

Mgiełka Fruttini, Milky Orange - jak wyżej, z tym że bardzo duszący i mdły zapach. Nie kupię ponownie.

Dezodorant perfumanowany Playboy, Play it Spicy - bardzo lubię ten zapach, nie utrzymuje się długo na ciele, ale za tą cenę nie szkoda go używać często ;) Nie jestem miestrzem w opisywaniu zapachów i nut zapachowych w nim zawartych więc nie będę tego robić :) Pewnie nie kupię ponownie, za dużo jest nowości do przetestowania ;)

A Wy dużo zużywacie kosmetyków ?

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

sobota, 17 sierpnia 2013

Yves Rocher Pure Calmille Żel do mycia twarzy oraz mleczko+tonik (2w1) - recenzja produktów


Nie wiem dlaczego ale zawsze jak usł;yszę lub przeczytam pozytywne opinie o jakimś produkcjie to muszę go mieć. W sumie to nie - kłamie. Jak produkt ma złe opinie to też muszę go mieć, przecież mi może podpasować :D Tak było właśnie z tymi produktami Yves Rocher. Po raz pierwszy usłyszałam o nich u kochanej 82Inez (http://www.youtube.com/user/82Inez/videos). Zwykle kupuję większość rzeczy, które ona poleca. Nie wiem też dlaczego zwykle omijałam Ives Rocher szerokim łukiem - chyba myślałam, że tam jest strasznie drogo. Bo w sumie taka jest prawda, ceny nie są tam najniższe. Te produkty udało mi się dorwać na promocji ;)

 Zaczynamy od żelu do twarzy:
Opis producenta:
Delikatny żel wzbogacony o wyciąg z rumianku. Dokładnie oczyszcza skórę, eliminując zanieczyszczenia i ślady makijażu. Odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Do codziennego stosowania. Testowany pod kontrolą oftamologiczną.

Wszystko fajnie, ale mi ten żel przesuszył skórę!! A podobno odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Jestem posiadaczką cery suchej - suchę mam cerę, skórę na całym ciele i włosy - no trudno. Ale bez nałożenia od razu po myciu twarzy kremu nie mogłabym funkcjonować. Miałam wrażenie, że mam Saharę na buzi!! Co mi jeszcze nie pasowało? Konsystencja - jak dla mnie zdecydowanie za rzadki przez co mało wydajny. No i ta dziura - za dużo produktu się przez nią wylewało. Ale żeby nie było, ze tylko jadę ten produkt to ma on też dużo plusów:
- opakowanie - przeźroczyste, ja takie lubię, mogę kontrolować ile zostało mi jeszcze żelu,. kiedy go wyrzucę i będę mogła zacząć nowy :) (wiem, że jestem może dziwna, ale radość nie tylko daje mi kupowanie kosmetyków, ale i ich zużywanie)
- zapach - nie nachalny, delikatny, calkiem przyjemny
- dobrze, delikatnie oczyszcza
- nie uczula
- nie szczypie w oczy
- dobrze się pieni

Skład: Aqua, Propylene Glycol, Sodium Laureth Sulfate, Butylene Glycol, Sodium Cocoamphoacetate, Sodium Cocoyl Isethionate, PEG-7 Glycerol Cocoate, PEG-30 Glyceryl Laurate, Carbomer, Xanthan Gum, Parfum, Methylparaben, Imidiazolidinyl Urea, Tetrasodium EDTA, Allantoin, Sodium Hydroxide, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Cymbopogon Martini, Chamomilla Recutita, CI 42090, CI 19140 

A teraz pora na mleczko do demakijażu i tonik (2w1) :

Opis producenta : Produkt 2w1 wzbogacony o wyciąg z rumianku łączy w sobie delikatność mleczka i świeżość toniku. Delikatnie usuwa zanieczyszczenia i ślady makijażu. Idealny zarówno do oczyszczania twarzy, jak również okolic oczu. Odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Do codziennego stosowania przy użyciu wacika. Testowany pod kontrolą dermatologiczną.

W odróżnieniu od żelu ten produkt bardzomi się spodobał!!
Jako, że nie lubię mleczek do demakijażu byłam do niego sceptycznie nastawiona. I jakie było moje zaskoczenie przy pierwszym użyciu !! Przede wszystkim konsystencja - inna niż zname mi do tej pory mleczka - dosyć rzadka i nie pozostawiała okropnej tłustej warstwy. Zmywa wszystko bardzo dokładnie. Ładny delikatny zapach - podobnie jak w przypadku jego brata - żelu. Poza tym jest bardzo wydajny! Niewielka ilosc wystarcza do zmycia pełnego makijażu. pozostaiwa cere gładką i nawilżoną. No i nie trzeba już używać toniku - ten prodi\ukt już do w sobie zawiera ;) Nie podrażnie i nie szczypie w oczy.


Skład: Aqua, Propylene Glycol, PEG-30 Glyceryl Laurate, Hexyldecyl Laurate, Hexyldecanol, Carbomer, Oleth-20, Methylparaben, Parfum, Sorbic Acid, Sodium Hydroxide, Allantoin, Tetrasodium EDTA, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene carboxaldehyde, Chamomilla Recutita, Limonene, Citronellol

Napewno kupię ponownie ;)





A wy co sądzicie o tych produktach ?


Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

środa, 14 sierpnia 2013

Kolejne zakupy !

Oficjalnie stwierdzam ! Jestem uzależniona od zakupów !!!!Na dowód tego chcę się z wami podzielić, tym co upolowałam ;)
Zakupy nie są małe, a dopiero co przecież kupiłam masę rzeczy! Chyba napradę powinnam się leczyć :D
I przy okazji nie przeglądać blogów i vlogów innych dziewczyn, bo to co oglądam napradę mnie kusi i i tak wiem, że prędzej czy późnej coś sobie kupię ...
A to moje zdobycze :
Co kupiłam:
- Nivea, Szampon i Odżywka Volume Sensation - podobno dodające objętości, zobaczymy, 4,49 w Biedronce!
- Nivea, Szampon i Odżywka Color Protect - chroniące kolor, także 4,49 w Biedronce, więc musiałam kupić, rozumiecie?! :D
- Antyperspirant Dove Invisible Dry - zabrałam mamie, sama takich nie kupuję
- Soraya, Mleczko do demakijażu, Kolagen+Elastyna - sama nie lubię mleczek do demakijażu, ale chętnie przetestuję (też zabrałam mamie:))
- Alterra, Tonik do skóry dojrzałej, Orchidea - kupiłam, bo był ostatni w CND w Rossmannie, 3,79
Soraya, krem na dzień i na noc, olej z amarantusa - też zabrałam mamie :D (wiem, jestem okropna), z tego co widziałam w Rossmannie to kosztuje około 18zł

- AA, Technologia Wieku 18+, krem matująco-normalizujący na dzień i na noc - 8,29 w CND w Rossmannie
- AA, Technologia Wieku 18+, krem nawilżająco-rozświetlający na dzień i na noc - 8,29 w CND w Rossmannie
- AA, Błyszczyk do ust Love & Kiss, odcień 3 - błyszczyk rozświetlający, podobno efekt trójwymiarowego powiększenia, to się okaże, 5,19 w CND w Rossmannie
- AA, Technologia Wieku 18+, Oczyszczający peeling do mycia twarzy - 6,99 w CND w Rossmannie
- Isana, żel pod prysznic, Vanilla & Papaya - OBŁĘDNY zapach !! no i to limitowanka więc warto się zaopatrzyć, 2,99 na promocji w Rossmannie
- Luksja, płyn do kąpieli Cherry tart - też obłędny zapach :) no i gigantyczna pojemność ;), 5,99 w CND w Rossmannie

I to tyle... Czy ja jestem nienormalna ??

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*


wtorek, 13 sierpnia 2013

Mój KWC! Ziaja Intima

Ziaja Intima z kwasem mlekowym bezsprzecznie jest moim KWC. Idealny do codziennej higieny okolic intymnych. Warto zauważyć, że ten płyn do higieny intymnej ma całkiem ciekawy skład. Pomijając SLS (który nic złego mi nie zrobił, ale jest to i tak jedyny minus tego produktu) ma na dobrym miejscu w składzie kwas mlekowy (już na 6!!!). Dla porównana rozleklamowany Laktacyd, który ma nazwę właśnie od kwasu mlekowego (Lactic Acid), a ma go w składzie dopiero na miejscu 14 (!!!!). Do tego ma ładny delikatny zapach, kremową konsystencję,.dużą pojemność i niską cenę. No i opakowanie z pompką, które ułatwia nam jego używanie. Nie powoduje podrażnień, bardzo delikatnie się pieni. No i jest bardzo wydajny :)
 Napewno kupie ponownie !! (To i tak już któreś moje opakowanie ;))




Skład: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycerin*, Panthenol, Allantoin*, Lactic Acid*, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Styrene/Acrylates Copolymer, Coco Glucoside*, Sodium Chloride, Sodium Benzoate*, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, Hydroxycitronella

A wy używałyście ? A może macie coś innego godnego polecenia? Lubię testować nowości ;)

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

NOWOŚĆ!! Zel pod prysznic Verwohn Dusche Papaya & Vanilla, Isana

Moje zapasy żeli pod prysznic są przerażające!! Mam ich strasznie dużo, jakbym szykowała się na wojnę, a duża ilość żeli dawała mi poczucie bezpieczeństwa :O
Jednak kiedy weszłam do Rossmanna i zobaczyłam TEN żel, nie mogłam się powstrzymać przed zakupem.
Ma obłędny zapach Papai i Wanilii, chociaż muszę przyznać, że wanilia jest mało wyczuwalna.
Jeżeli o mnie chodzi to bardzo lubię żele Isana. Są tanie (3,99 w cenie regularnej) i łatwo dostępne (Rossmann). Wiem, że zawierąją SLS, ale za tą cenę jestem w stanie im to wybaczyć ;) Najbardziej przemawiają do mnie właśnie edycje limitowane. Nie weim czy wy też tak macie, ale u mnie gdy tylko się pojawiają nowe edycje to są naprawdę trudno dostępne. Ten złapałam ostatni na półce!! Ale napewno kupię jeszcze kilka, jak tylko je dorwe ;)


Opis z opakowania:
Rozpieszczający żel pod prysznic z perełkami olejku odpręża ciało i ożywia zmysły już podczas mycia. Subtelna nuta zapachowa papai i wanilii sprawia, że codzienny prysznic staje się wyjątkowym przeżyciem. Łagodna formuła pomaga utrzymać prawidłową gospodarkę wodną skóry, chroniąc ją w ten sposób przed wysuszeniem. Skóra sprawia wrażenie miękkiej i sprężystej w dotyku. Nie zawiera parabenów. pH przyjazne dla skóry - tolerancja potwierdzona dermatologicznie.

A wy macie swoje ulubione? Lubicie Isanę ?

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

środa, 7 sierpnia 2013

Mój Kosmetyk Wszech Czasów !

W tej serii na moim blogu będę pokazywać wam moje ulubione produkty. Te ktróe zawsze kupuje, gdy tylko się skończą, i do których zawsze mogę wrócić, gdy zdarzy mi się romans z innymi, które mi się nie sprawdzą. Wiem, że się nie zawiodę ;)

Pierwszy, to może nie koniecznie kosmetyk, ale uwielbiam ! Mowa tu o płatkach kosmetycznych Carea.
Są dostępne w Biedronce, w cenie ok 3zł za 120 sztuk/w opakowaniu.
Ja zawsze kupuję zestaw 2+1, za ok 5zł, często jest w akchach promocyjnych i wtedy biorę 2-3 paczki na zapas ;) i zawsze tą fioletową wersję, 3-warstwową (jak jej jeszcze nie było kupowałam zieloną-z aloesem)

Moim zdaniem są to najlepsze, najdelikatniejsze płatki na świecie !
Nie rozdwajają się, nie zostawiają włókien na twarzy czy paznokciach.
Gubość płatka jest idealna, posiada poprzeczne wytłoczenia.
Nie mają zapachu, są ekologiczne i hipoalergiczne!
Czego chcieć więcej ? :)


A Wy używałyście?

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

wtorek, 6 sierpnia 2013

Lovely Gloss Like Gel nr 110

Dzisiaj chciałam wam przedstawić lakier do paznokci, który statnio dość często u mnie gości. Mowa tu o jednej z nowszych kolekcji Lovely - Gloss Leke Gel, który ma imitować efekt lakieru żelowego.
To był zdecydowanie udany zakup! Szczególnie kolor, który posiadam (110). To bardzo ładny błękit, idealny na lato. Kusi mnie, żeby kupić jeszcze inne lakery z tej serii, więc pewnie wkrótce pojawią się w mojej kosmetczce ;).



Jego plusy :
- Cena - 5,69 w cenie regularnej
- Dostępność - drogeria Rossmann
- Duża gama kolorystyczna - każdy znajdzie coś dla siebie
- Modne kolory, dostosowane do pory roku
- Naprawdę imituje lakier żelowy, paznokcie ładnie się błyszczą
- Nie trzeba używać utwardzacza
- Szybko wysycha
- Nie tworzy smug, ani pęcherzyków powietrza
- Długo utrzymuje się na paznokciach (ok 4 dni), u mnie nie odpryskuje, jedynie ściera się na końcówkach
- Wygodna aplikacja, fajny pędzelek, wystarczą 2 pociągnięcia i paznokieć pomalowany ;)

Minusy:
- Nie zauważyłam :D
Jak na lakier za tak małe pieniądze jest naprawdę godny polecenia ! :)


Opinie na Wizażu : http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=59469

Próbowałyście? A może Wy macie jakiś kolor do polecenia ?

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Na pierwszy ogień - Ogromne zakupy kosmetyczne !

W ciągu ostatnich kiklu dni zrobiłam duże zakupy, chciałam się nimi z Wami podzielić.
Niby miałam iśc na odwyk, ale jakoś mi nie idzie, nie jestem grzeczną dziewczynką. Jestem zaawansowaną zakupoholiczką!! Cóż trudno, w moim portfelu znowu wieje wiatr :D
Nadmiar wolnego czasu zdecydowanie mi nie służy, zbyt często zaglądam do drogerii :(

Na początek dość ciekawy zakup, szczególnie dla tych z Was, które tak jak ja w studenckim mieszkaniu mają mało szafek :D. Otóż kupiłam dzisiaj w Biedronce szafeczkę/półeczki. Mam juz na nią plan - Będzie mieszkaniem dla mojej kolorówki, której mam zdecydowanie za dużo, ale gdzieś przecież muszę ją trzymać ! (każdy powód do zakupu nowej rzeczy jest dobry:))
Kosztowała 16,99zł / dostępna w Biedrze od dzisiaj. Jest też wersja dla maluchów ze zwierzętami. Ta plastikowa szafeczka składa się z 3 można powiedzieć szuflad, w kolorze limonkowym, niebiekim i filoletowym. Wszystkie jej części są odczepiane, można więc wybrac swoją wersję kolorystyczną / a właściwie ustawienie kolorów, bo jest dostępna niestety tylko jedna wersja.
Tak się prezentuje:


A teraz ciekawsza część - kosmetyki. Zadnej z tych rzeczy nie potrzebowałam, ale po prostu żal ich było nie wziąć :D


Co kupiłam:
- zapas mojej ukochanej odżywki Garnier Ultra Doux - olejek z awokado i masło karite (FANTASTYCZNA), oraz 2 nowe na próbę - mango i kwiat tiare oraz siła 5 roślin/ każda po 3,99 na promocji w Realu
- Olejek łopianowy z olejkiem arganowym - chyba nowość Green Pharmacy / 4,99 w Naturze
- Odżywka Schauma Lśniący kolor - do włosów farbowanych / 4,19 z CND w Rossmannie
- Odżywka Schauma Odbudowa i pielęgnacja / też 4,19 z CND w Rossmannie
- ostatnia rzecz do włosów - Timotei - pianka do włosów perfekcyne loki / 7,79 z CND w Rossmannie


- Płyn do płukania jamy ustnej - Colgate PLAX ICE / 3,00 w Realu !!
- Tonik Alterra Anti-Age z orchideą, do skóry dojrzałej (takiej oczywiście jeszcze nie mam, ale lubię produkty alterra, a ten ma być wycofany, to wzięłam) / 3,79 z CND w Rossmannie
- Antyperspirant Crystal Essense - wersja z granatem i zwykły Crystal / 6,79 z CND w Rossmannie
- Żel pod prysznic Original Source - wersja limitowana Plum & Maple Strup (tego zapachu nie miałam, a lubię żele OS) / 3,79 z CND w Rossmannie
- Mydło w płynie OS - wersja Lavender & Tea Tree / 3,79 z CND w Rossmannie

No koniec trochę kolorówki :
- Paletka cieni Sleek - Limitowanka Showstoppers / 37,49 na www.mintishop.pl
- Paletka korektorów W7 / 12,49 na http://www.mintishop.pl

- i ostatnia już rzecz - Kajal Kohl firmy Technic / 3,79 na  http://www.mintishop.pl

Uff.... To tyle na dzisiaj.
A Wy kupiłyście coś ciekawego ? :)

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*


niedziela, 4 sierpnia 2013

Nowy początek

Witajcie na moim blogu ;)
Na początek może się przedstawię : Mam na imię Weronika, studiuję i mieszkam we Wrocławiu.
A mój blog? Będzie tu sporo o kosmetykach, to co kupiłam, zużyłam, także recenzje, pewnie pojawią się też stroje dnia (jestem też freakiem modowym) :)
Już od dawna zastanawiałam się nad założeniem bloga, ale jakoś nie mogłam się zebrać.. Wreszcie się to stało, w moim życiu wiele się zmieniło, a to kolejna porcja zmian :)
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie dobrze w tej dla mnie nowej, blogowej sferze ;)

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...