niedziela, 6 kwietnia 2014

Malinowa Mamba ! Original Source, Raspberry & Vanilla Milk Shower Gel

Macie takie zapachy, które kojarzą wam się z dzieciństwem ?
Takie, które zawsze jak poczujecie cofacie się w czasie ?
Jestem pewna, że tak ;)
I ja też takie mam. Pewnie też jadłyście nałogowo Mambę jako dzieci. (Pamiętacie tą reklamę : Wszyscy maja Mambę ! Mam i ja ! ? :D) Guma rozpuszczalna to była chyba moja największa miłość, jeżeli chodzi o słodycze ;) Nigdy nie byłam czekoladożercą, poza Mambą, to chyba najbardziej kochałam żelki (ale nie o tym Weroniczka, nie o tym, do rzeczy) . Moim ulubionym smakiem była malinowa. Do daj pory zdarza mi się ją kupować :D
 Opis producenta :
Nierutynowe marshmallow. Co potrafi połączenie dojrzałych i soczystych malin ze słodyczą i aromatem wanilii? Może zamienić się w pianki marshmallow. My ukryliśmy je w żelu pod prysznic. Jest więc słodko, różowo, aromatycznie i bez rutyny. Malina w towarzystwie wanilii może umilać czas co rano, co wieczór lub kiedykolwiek tylko masz ochotę. 
Skład:  Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Parfum, Rubus Idaeus Fruit Extract, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Poluquaternium-7, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Lactic Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, Benzotriazolyl Dodecyl p-Cresol, CI 16035, CI17200

Kiedy pierwszy raz powąchałam ten żel, chyba około 2 lata temu, przepadłam ! Ślinianki zaczęły intensywnie pracować, w Rossmannie dosłownie dostałam ślinotoku ! Wstyd był, ale trudno. :D Dosłownie przeniosłam się w czasie, kiedy opakowanie Malinowej Mamby znikało u mnie w kilka sekund ;)
Pamiętam jak dzisiaj, była wtedy promocja, od razu przygarnęłam 3 buteleczki :)
Nie miałam wtedy jeszcze styczności z tymi żelami, nie wiedziałam jak się spiszą, ale zapach dosłownie mnie kupił . Miałam ochotę kąpać się w tym, myć się, pachnieć tak i go zjeść !
 To, że niesamowicie pachnie, to już wiecie, a co poza tym ?
Jak widać konsystencja jest kremowa, taka budyniowa. Dobrze się pieni, ale nie tworzy tak gęstej, zbitej piany, jak tego typu produkty w reklamach telewizyjnych. Niewielka ilość wystarczy, zeby się umyć, ale nie będę udawać, ze używam go mało :D Walę go na siebie jak szalona, ale to moje zboczenie tym zapachem .
Gdyby nie to, byłyby całkiem wydajny. Innych zapachów aż tak nie molestuję i starczają mi na długo.
Nie wysusza mi skóry, ale też nie nawilża jak obiecuje producent, zapach też nie utrzymuje się na ciele, niestety... Wtedy myślę, że byłby moim ideałem. Gdyby tylko ten zapach mógł pozostać ze mną na dłużej ..
Dodatkowo naprawdę ładne, niestandardowe opakowanie plus silikonowy "zaworek", który nie pozwala wylać się produktowy, mimo że stoi na głowie :D
Cena bez promocji - mało zachęcająca (ok. 9 zł za 250 ml), sama najchętniej kupuję zele za 3-4 zł, ale zawsze poluję na promocję OS :)

Wiem, ze jest zarówno wiele zwolenników, jak i przeciwników żeli OS. Ja zaliczam się do pierwszej grupy ;)

Może OS pomyśli o stworzeniu balsamów do ciała ? Będę stałym kupującym/klientem :D

Trzymajcie się,
Pozdrawiam cieplutko W. :*

12 komentarzy:

  1. Mam ochotę wypróbować żel OS. Na pewno niebawem to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mambą zajadam się do tej pory :D
    już tyle razy miałam kupić ten żel, żeby wypróbować, a zawsze w koszyku ląduje Isana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez najczęściej sięgam po Isanę, jest tania i fajnie pachnie ;D
      Długo się opierałam tym żelom, ale jak się trafi ciekawa promocja to zawsze kupuje ;)

      Usuń
  3. Ja jakoś nie przepadam za tymi żelami, ale niektóre zapachy są fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się ukryć, że zapachy są u nich najfajniejsze .. Ale ja i tak będę do nich wracać ;)

      Usuń
  4. Będę musiała koniecznie powąchać ten żel przy następnej wizycie w drogerii:) moim ulubionych wśród OS jest malinowo-kakaowy pachnący malinowymi Delicjami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go lubię ! Mam nadzieje, że nie wycofają go tylko zostanie na zawsze, przecież to limitka ...

      Usuń
  5. u mnie ten zel okazal sie bardzo malo wydajny:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten konkretny akurat u mnie też, nie żałowałam go. Ale pozostałe spisują się powiedzmy "normalnie", nie zużywam ich wcześniej niż innych

      Usuń
  6. A ja nie ukrywam że dla mnie Os jest mało wydajny, słabo się pieni, jedynym atutem jest niebiański zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ze nie wszyscy go lubią. Ja jednak jestem za ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...